Nie lada gratka czekała w miniony weekend na sandomierskim bulwarze wiślanym dla fanów motoryzacji i zabytkowych aut, gdzie odbywał się VII Nekielski Piknik po Ziemi Sandomierskiej i Podkarpaciu. W ramach tego wydarzenia do Sandomierza przyjechało blisko 30 zabytkowych samochodów, w których gronie znalazły się głównie syreny i warszawy, ale można było podziwiać również poloneza i maluszka.
Do Sandomierza na własnych kołach te motoryzacyjne perełki przybyły z różnych zakątków Polski.
Wśród samochodów prezentowane były również zabytkowe motocykle. Jeden z takich z 1956 roku należy do Pana Sebastiana.
Jak podkreślił współorganizator wydarzenia Marcin Kopyść z Automobilklubu Stalowa Wola pomimo, że lat już mają te samochody dosyć sporo to śmiało można przyznać, że są nie zawodne. Podobnego zdania są również właściciele innych prezentowanych w Sandomierzu aut.
W sumie VII Nekielski Piknik po Ziemi Sandomierskiej i Podkarpaciu trwał cztery dni. Zabytkowe auta można było zobaczyć w Sandomierzu i Stalowej Woli. Rajd zakończył się w Ulanowie.