Niedziela w Sandomierzu minęła pod znakiem Mokoszyńskiego Święta Plonów, które na teren Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego przyciągnęło naprawdę wiele osób. W trakcie mokoszyńskich dożynek nie zabrakło tradycyjnych obrzędów z wiązanych ze świętem plonów.
Mokoszyńskie Święto Plonów w Sandomierzu odbyło się już po raz drugi. Podobnie jak każde dożynki rozpoczęła je msza święta na której uroczyście poświęcono chleb wypieczony z tegorocznych zbóż i wieniec przygotowany przez uczniów szkoły. O tym jak wyglądała praca nad wieńcem opowiedział nam Bartosz uczeń rolniczej szkoły.
Po nabożeństwie dożynkowe delegacje i zaproszeni goście przejechali już na teren rolniczej szkoły. Jak wyjaśniła dyrektor szkoły Alicja Szatan to wydarzenie już po raz kolejny cieszy się dużym powodzeniem wśród lokalnej społeczności.
Uczniowie szkoły chętnie włączają się w organizację takich wydarzeń. Jak mówią to fajna inicjatywa, która nie tylko integruje, ale również promuje szkołę na zewnątrz.
Oprócz dożynkowych obrzędów w programie były również występy artystyczne, degustacje potraw przygotowanych przez biorące w wydarzeniu udział Koła Gospodyń Wiejskich oraz konkurs na najpiękniejszy dożynkowy stroik. Dużym zainteresowaniem cieszyła się również wystawa maszyn rolniczych oraz stoiska służb mundurowych. Na stoiskach KGW królowały rozmaite dania takie jak m.in. krokiety, zupa gulaszowa, bigos i pierogi. Miłośnicy słodkości także znaleźli coś dla siebie.
Z bogatą ofertą poszczególnych stoisk zapoznała się również poseł Agata Wojtyszek, która przyznała, że cieszy się z tego, że szkoła rolnicza podtrzymuje tradycje związane ze wsią i polskim rolnictwem. W rozmowie z nami posłanka Wojtyszek przyznała, że w ostatnich latach polska wieś prężnie się zmienia, dlatego tym bardziej ważnym staje się aspekt kształcenia młodych gospodarzy.
Waldemar Maruszczak szef sandomierskiej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa powiedział, że cieszy się z inicjatywy organizacji dożynek przez mokoszyńską szkołę. Jak dodał Mokoszyn kojarzy się z rolnictwem i sadownictwem.
W trakcie Mokoszyńskiego Święta Plonów można było również pomóc Bartoszkowi walczącemu z SMA kosztując lokalnych dobroci i wrzucając do puszki cegiełkę. Przypomnijmy, że Bartoszek Jędrasik z Otoki w gminie Łoniów, choruje na rdzeniowy zanik mięśni, a terapia genowa kosztuje ponad 10 milionów złotych.
Drugie Mokoszyńskie Święto Plonów zakończył wieczorny pokaz karate i dyskoteka pod chmurką.