Na długo zapamięta wtorkowy wieczór mieszkanka powiatu sandomierskiego, która we Włostowie spowodowała kolizję. Już straciła prawo jazdy, samochód którym kierowała, a o dalszych konsekwencjach jakie na nią czekają zdecyduje sąd.
We wtorek wieczorem opatowscy policjanci zostali powiadomieni, że na terenie osiedla mieszkaniowego we Włostowie kobieta kierując peugeotem wjechała w zaparkowaną skodę. Z informacji jakie dotarły do komendy wynikało, że kierująca jechała z dużą prędkością i straciła panowanie nad autem.
– Policjanci doprecyzowali, że nie tylko prędkość była przyczyną kolizji, ale również stan psychofizyczny kobiety. Okazało się bowiem, że 39 – latka z powiatu sandomierskiego miała w organizmie 1,8 promila alkoholu. W tym zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał. Kobieta poniesie surowe konsekwencje. Straciła już prawo jazdy, a samochód, którym kierowała został czasowo zajęty – informuje oficer prasowy KPP w Opatowie st. asp. Katarzyna Czesna-Wójcik.
To nie koniec konsekwencji jakie czekają na sprawczynię zdarzenia.
– Kobieta może się spodziewać jeszcze kary finansowej, zakazu prowadzenia pojazdów oraz kary pozbawienia wolności do lat 3. Czeka ją teraz rozprawa sądowa -dodaje Czesna-Wójcik.
Policjantka przypomina, że konfiskata samochodu jest orzekana obligatoryjnie w przypadku, gdy zawartość alkoholu w organizmie kierowcy przekracza 1,5 promila we krwi lub 0,75 mg/dm3 w wydychanym powietrzu, lub prowadzi do takiego stężenia. W przypadku, gdy kierowca spowoduje wypadek pod wpływem alkoholu, sąd może orzec przepadek auta niezależnie od stężenia alkoholu.