Tradycyjnie tuż przed Świętami Bożego Narodzenia na ulicy Trześniowskiej przy budynkach Caritas w Sandomierzu stanęła żywa szopka, która od środowego popołudnia jest dostępna dla zwiedzających. Żywą szopką opiekować się opiekować pracownicy Zakładu Aktywności Zawodowej oraz mieszkańcy schroniska.
W inauguracji żywej szopki uczestniczył biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, który podkreślił, że to miejsce ma służyć duchowemu przeżywaniu świąt.
Dyrektor Caritas Diecezji Sandomierskiej, ks. Bogusław Pitucha przypomniał, że żywa szopka przygotowana została po raz kolejny, aby wszystkim odwiedzającym ją w najbliższych dniach przybliżyć istotę Bożego Narodzenia.
Przy przygotowaniu okazałej drewnianej szopki pomagali przede wszystkim mieszkańcy wspomnianego już przez nas schroniska dla bezdomnych mężczyzn. W szopce tradycyjnie już znalazły się m.in. osiołek, konie, owce, bażanty i króliki. Nowością natomiast są tablice z biblijnymi cytatami, które zawisły w drodze do szopki. Jak przyznał ks. Bogusław Pitucha żywa szopka w tym miejscu co roku cieszy się olbrzymim zainteresowaniem odwiedzających ją osób.
Wydarzenie związane z otwarciem żywej szopki połączone było że spotkaniem wigilijnym dla osób samotnych i ubogich z terenu całej diecezji sandomierskiej oraz wydawaniem świątecznych paczek, które trafiły do kilku placówek zajmujących się osobami bezdomnymi, niepełnosprawnymi i samotnymi.
W zestawach przygotowanych przez sandomierską Caritas, znalazły się zarówno gotowe potrawy, jak również produkty do przygotowania świątecznych dań. Każdy z zestawów ważył około 20 kilogramów. Kosze zawierały również wigilijne świece Caritas. Przy wspólnym wigilijnym stole z osobami w trudnej życiowej sytuacji oraz samotnymi w Zakładzie Aktywności Zawodowej w Sandomierzu zasiedli również duchowni oraz przedstawiciele władz samorządowych.