Takie wydarzenie nie zdarza się często. Strażacy ochotnicy z Rytwian powitali swój nowy samochód. Fabrycznie nowy lekki samochód ratowniczo-gaśniczy Mercedes Sprinter zastąpi wysłużonego forda, który druhom z Rytwian służył przez ostatnie dwie dekady.
Pozyskanie nowego wozu strażackiego stanowi dla druhów wielki krok w stronę dalszego rozwoju. Jak przyznał druh Damian Noga, komendant Gminnego Związku OSP, strażacy z Rytwian na ten samochód po prostu zasłużyli.
Nowy Mercedes Sprinter usprawni działanie druhów. Mateusz Switek, który miał okazję prowadzić pozyskany wóz przyznał, że to duży przeskok technologiczny dla jednostki.
Nowe samochody do jednostek OSP nie trafiają często. Tym bardziej cieszy, że taki samochód zasilił zasób jednostkę w Rytwianach.
Wójt Rytwian podkreślił również, że gmina będzie wspierać swoich strażaków ochotników w działaniach i pozyskiwaniu specjalistycznego sprzętu.
W sobotnim wydarzeniu w Rytwianach wziął udział starosta staszowski, Romuald Zgrzywa, który przed naszą kamerą przyznał, że każdy pozyskany sprzęt przyczynia się do zwiększenia bezpieczeństwa.
Powitaniu nowego strażackiego wozu dumnie przyglądał się Wiesław Woszczyna, wiceprezes zarządu Wojewódzkiego Związku OSP w Kielcach, prywatnie mieszkaniec Rytwian.
Jerzy Switek prezes OSP Rytwiany przyznaje, że chociaż nowy samochód udało się już pozyskać, to jednak potrzeby nadal są liczne. Wśród najważniejszych wymienił m.in. nowy garaż.
Nowy lekki samochód ratowniczo-gaśniczy, który zasilił tabor samochodowy jednostki w Rytwianach kosztował 655 654,09 złotych. Dużą część tej kwoty, 402 637,18 złotych udało się pozyskać z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego. Zakupiony samochód strażacy z Rytwian będą głównie wykorzystać w akcjach przy wypadkach drogowych.
Poprzednik nowego samochodu Ford Transit trafi do innej jednostki. Będzie to OSP Kłoda.