Wymieniał kiermaszową ofertę Tomasz Staniek, opatowski starosta. Kiermasz tradycyjnie miał się odbyć na Promenadzie, jednak ze względu na zimową aurę został przeniesiony do hali opatowskiego „Bartosza”. Przedświąteczne handlowanie miało wymiar nie tylko kulinarny.
Pod wrażaniem oferty handlowej i całej idei kiermaszu był Grzegorz Socha.
Trudno było nie skusić się oferowanymi na stoiskach wyrobami.
Równie bogatą ofertę proponowało debiutujące w tym gronie koło gospodyń ze Słupi Nadbrzeżnej z gminy Tarłów.
Koło gospodyń z Włostowa przygotowało na kiermasz swoją popisową potrawę, czyli pierogi w ilości tysiąca trzystu sztuk.
Można było nabyć niezbędne na zbliżające się święta akcesoria, a tym samym ułatwić sobie przygotowania do tego ważnego wydarzenia.
Pani Anna, mieszkanka Opatowa podkreśliła sens i celowość organizowania kiermaszu. Zakupiła stroik dla rodziców, a w planach miała kolejne sprawunki.
Kiermasz połączony był z akcją charytatywną.
Jednym z elementów spotkania było nagrodzenie autorów zorganizowanego przez Powiatowe Centrum Kultury konkursu na najpiękniejszą ozdobę wielkanocną.

















