Niedzielne święto plonów w gminie Tarłów to był prawdziwy pokaz tradycji polskiej wsi. Pomimo, że pogoda była dosyć kapryśna gminne dożynki w Wólce Tarłowskiej rozpoczął barwny korowód dookoła stadionu sportowego. Następnie w strugach deszczu odbyła się polowa msza święta w intencji rolników, po której nastąpiło oficjalne rozpoczęcie dożynek.
Tomasz Kamiński, wójt gminy przyznał, że dożynki stanowią ukoronowanie ciężkiej pracy rolników.
Dożynki w gminie Tarłów zakończyły dożynkowy cykl w całym powiecie opatowskim.
Gmina Tarłów jest gminą typowo rolniczą, w której głównie uprawiane są zboża i warzywa. Sporą część stanowią również sady. Dlatego w tym roku postanowiono poczęstować wszystkich przybyłych nie tylko chlebem z tegorocznych zbóż, ale również miodem, który pochodzi z tutejszych pasiek.
Zanim na scenie nastąpiło oficjalne przekazanie chleba i miodu przez starostów dożynek na ręce gospodarza gminy Tomasza Kamińskiego zespół Tarłowiacy wprowadził wszystkich swoim występem w wyjątkowy klimat dożynek.
Joanna Michałek starościna tegorocznych dożynek gospodarzy wspólnie z mężem na 50 hektarach, na których postawili głównie na produkcję roślinną. Pani Joanna przyznała, że z pewnością rolnictwo jest dużo łatwiejsze niż kilkadziesiąt lat temu.
Po okolicznościowych wystąpieniach wszystkich zaproszonych gości sceną zawładnęły poszczególne sołectwa, która prezentowały swoje wieńce. Bardzo okazały wieniec dożynkowy przygotowały panie z KGW Kalinki z Brzozowej.
Program dożynek był naprawdę bardzo bogaty. Na scenie działo się wiele. Był przegląd zespołów śpiewaczych i kapel ludowych, występy artystyczne i gala zespołów disco polo, w której wystąpiły zespoły takie jak „Respekt”, „Shlagerband” z Lwowa oraz „DISCOBOYS”. Artystyczne doznania dopełniły same dobroci, które całkowicie bezpłatnie serwowały koła gospodyń wiejskich i koła myśliwskie.