Już kolejnych raz opatowska Promenada była areną kiermaszu świątecznego. Miejsce zabaw i rozrywki zapełnili w niedzielę kupujący i sprzedający. Kto nie chciał samodzielnie przygotować się do świąt wielkanocnych mógł zakupić począwszy od stroików po wszelkiego rodzaju potrawy i ciasta. Kiermasz był też okazją do spotkań, złożenia sobie świątecznych życzeń.
Swoje wyroby wystawiły koła gospodyń, jednostki powiatu, stowarzyszenia, lokalni twórcy.
Z północnej części powiatu jadło i ozdoby wystawiło Koło Gospodyń Wiejskich „Kalinki” z Brzozowej. Koło z gminy Tarłów brało udział w każdej edycji kiermaszu. Przygotowanie jak zawsze bogatej kulinarnej oferty zajęło paniom 3 dni.
Koło Gospodyń Wiejskich z Jacentowa w gminie Sadowie oferowało wyroby, których wykonanie sprawia jego członkom przyjemność. Przyjemność sprawia im także udział w akcjach charytatywnych.
Creme de la creme koła gospodyń z Jacentowa był żurek z jajkiem i kiełbasą na domowym zakwasie.
Od pyszności i własnoręcznie wykonanych świątecznych ozdób uginało się stoisko koła gospodyń z miejscowości Stodoły Wieś w gminie Wojciechowice.
Mieszkanka podopatowskiej miejscowości na kiermasz wybrała się z córkami Natalią i Alicją. Panie zakupiły miody.