Popadający w coraz większą ruinę budynek stadionu w Sandomierzu ma zostać wyremontowany. Miasto podpisało już umowę z wykonawcą. Remont ma trwać 13 miesięcy, a jego koszt to około 3 mln zł.
Stadion niegdyś chluba Sandomierza był źle zaprojektowaną, źle wykonaną inwestycją, która kosztowała naprawdę duże pieniądze.
Niestety przecieki przez te kilkanaście lat poczyniły spustoszenia do tego stopnia, że trzeba było wyłączyć z użytkowania jedną szatnię. Odpadały płytki, woda ciekała kanałami instalacji elektrycznej. Jedna z wewnętrznych ścian, fragmenty sufitu dziś mogą w każdej chwili się zawalić.
Przez długie lata nie było środków na remont. To, że się znalazły to trochę zasługa wzrostu cen na drogowym rynku. W 2021 Sandomierz pozyskał promesę wartości 12 mln zł na budowę Okrzei i drogi od Żwirki i Wigury w kierunku ulicy Błonie. Firmy w postępowaniach przetargowych na to zadanie żądały nawet około 30 mln zł. W budżecie miejskim nie było na tyle kasy by dołożyć do Okrzei i samorząd postanowił pieniądze z promesy wydać na inne zadanie.
Za przyznane 12 mln zł będzie wykonany remont budynku stadionu, wybudowane zostanie boisko piłkarskie przy szkole rolniczej w Sandomierzu – Mokoszynie oraz trzy zatoki przystankowe.
Koszt modernizacji stadionu to prawie 3 mln zł. Inwestycja ma zostać wykonana w ciągu 13 miesięcy.
Aby znów woda nie niszczyła obiektu trzeba zmienić system jej odprowadzenia.
Aby stadion odzyskał swój dawny blask, o ile go w ogóle to oprócz remontu budynku konieczna będzie wymiana płyty boiska i dziurawej jak sito bieżni.
















Piłkarze tymi buciorami rujnują bieżnię