
Święto Niepodległości można uczcić na różne sposoby. Społeczność Publicznej Szkoły Podstawowej w Gieraszowicach w gminie Łoniów postawiła już po raz trzeci na Bieg Niepodległości – Polonia Run 1918. Dystans biegu jest symboliczny, bo wszyscy jego uczestnicy mają do pokonania 1918 metrów.
Wydarzenie zostało zorganizowane we współpracy szkoły ze Światową Federacją Biegu Niepodległości. Jak przypomina dyrektor szkoły w Gieraszowicach Małgorzata Borycka warto popularyzować patriotyzm na różne sposoby.
Taki sposób świętowania 11 Listopada do gustu przypadł Mai uczennicy szkoły w Gieraszowicach, która w tym biegu związana wzięła udział już po raz trzeci.
Sebastian chociaż już jest absolwentem szkoły w Gieraszowicach takie świętowanie Narodowego Święta Niepodległości postanowił kontynuować wspólnie ze swoją byłą szkołą. Jak przyznał to wydarzenie to nie tylko aktywność, ale również lekcja patriotyzmu.
To wydarzenie to bardzo cenna inicjatywa integrująca lokalną społeczność przyznała sołtyska Bazowa Małgorzata Bąk.
W poniedziałek na starcie biegu w Bazowie stanęli nie tylko uczniowie szkoły w Gieraszowicach, ale również mieszkańcy okolicznych miejscowości. W ich gronie był pan Jacek, który przyjechał z Wiązownicy Kolonii w gminie Staszów.
Do takiego aktywnego świętowania nie trzeba było namawiać również Ewy Dobrowolskiej radnej Rady Powiatu Sandomierskiego, prywatnie mieszkanki gminy Łoniów.
Na starcie i mecie biegu zameldowała się również Martyna Pawłowska, wójt Łoniowa. Jak przyznała przed naszą kamerą to wydarzenie już na stałe zapisało się do kalendarza gminnych wydarzeń.
Pierwszy na mecie patriotycznego biegu pojawił się Marcin uczeń szkoły w Gieraszowicach.
Meta wydarzenia od samego początku zlokalizowana jest w Królewicach. To właśnie tam znajduje się cmentarz wojenny z czasów I wojny światowej, gdzie przy symbolicznych mogiłach poległych delegacje złożyły wiązanki kwiatów i zapalone zostały znicze. W trakcie wydarzenia nie mogło zabraknąć również wspólnego odśpiewania Mazurka Dąbrowskiego.

















