Wielki ukłon w stronę rolników i Gminne Dożynki w Klimontowie rozpoczęły Jarmark na Świętego Jacka, który z tym miasteczkiem kojarzy się już od lat. Był huczny dożynkowy korowód prowadzony przez orkiestrę i artystyczna prezentacja przygotowanych przez sołectwa wieńców. Natomiast bogaty program atrakcji również tych artystycznych sprawił, że nikt narzekać na nudę nie powinien. Dla smakoszy również coś się znalazło. Na licznie ustawionych stoiskach można było pokosztować przysmaków przygotowanych przez KGW.
Jarmark na Świętego Jacka to jedno z największych wakacyjnych wydarzeń kulturalnych w regionie. Marek Goździewski, burmistrz Klimontowa przyznał, że cieszy się z jego powrotu, ponieważ wydarzenie z powodu pandemii nie mogło się w ostatnich latach odbywać. Jak dodał pierwszy dzień kulturalnego maratonu to zawsze ukłon w stronę rolników.
Dożynki rozpoczęło nabożeństwo w kościele parafialnym pod wezwaniem świętego Józefa, po którym dożynkowy korowód przemieścił się na stadion Klimontowianki, który w mgnieniu oka zapełnił się praktycznie po brzegi przybyłymi na poniedziałkowe wydarzenie.
Gospodarzami tegorocznych dożynek byli Alicja Berbeś i Andrzej Dywan rolnicy z Pęchowa. Jak przyznał starosta dożynek praca rolnika jest bardzo trudna, dlatego powinna być bardziej opłacalna.
Zadowolenia z plonów i opłacalności rolnikom z gminy Klimontów życzyli wszyscy, którzy pojawili się na poniedziałkowym święcie plonów.
Anna Paluch, zastępca dyrektora Świętokrzyskiego oddziału ARiMR przyznała, że w ostatnich latach rolnictwo odgrywa coraz większą rolę, a rolnicy stawiają na rozwój.
Na ten dzień sołectwa z całej gminy przygotowały piękne dożynkowe wieńce, które wzięły udział w konkursie. O tym, który zwyciężył dowiemy się dopiero ostatniego dnia jarmarku. Panie z którymi rozmawialiśmy przed naszą kamerą przyznały, że pracy z wieńcem jest dużo, ale to niezwykle przyjemna praca, która również integruje.
Po części obrzędowej rozpoczęła się Biesiada Klimontowska przy akompaniamencie kapel i śpiewaków ziemi świętokrzyskiej. Oprócz wesołego miasteczka na wszystkich czekały liczne stoiska i kramy. Wieczór umilił występ kapeli Sidus z Połanieckiego Centrum Kultury i Sztuki w Połańcu, którego artyści znakomicie zaprezentowali się w programie „Raz na Ludowo”. Gwiazdą pierwszego dla Jarmarku na Świętego Jacka był natomiast zespół CamaSutra.