„Ciemność, widzę ciemność” – kultowy tekst z polskiej komedii cytują od kilku tygodni mieszkańcy Opatowa. To z powodu niedziałającego oświetlenia wzdłuż ulicy Sienkiewicza. Latarnie na jednej z głównych ulic miasta poddano wymianie na energooszczędne i to z sukcesem. Niemal całe wakacje nie pobrały prądu.
Jesienią 2022 roku gmina Opatów rozpoczęła inwestycję, polegającą na wymianie ulicznych latarni na energooszczędne na terenie miasta i pozostałych sołectw. Firma wykonująca usługę przejęła instalację i urządzenia, jednocześnie samorząd stracił kontrolę nad ulicznym oświetleniem.
W wielu miejscowościach zamontowano oświetlenie LED-owe, które niemal błyskawicznie zaczęło na nowo działać. Zdarzały się także miejscowości, gdzie latarnie zostały zamontowane, ale podobnie jak na ulicy Sienkiewicza nastąpiły przerwy w ulicznym oświetleniu. Jak wyjaśnił burmistrz Grzegorz Gajewski, po rozpoczęciu prac firma realizująca inwestycję dość szybko wymieniła same oprawy na słupach, po czym „zrobiła sobie przerwę”. Dopiero niedawno przystąpiła do montażu szaf sterujących, niezbędnych do zarządzania latarniami.
„Pierwsze informacje miałem w czerwcu” – mówi o niedziałających latarniach na ulicy Sienkiewicza burmistrz Gajewski. Włodarz dodaje, że prace nadal trwają, a fakt wiszącej lampy na słupie nie świadczy, że się zakończyły.
Grzegorz Gajewski dodaje, że uliczne latarnie nadal są „placem budowy”. Zawarta z wykonawcą umowa określa termin, do kiedy ten ma czas na zrealizowanie prac. Dopiero po ich zakończeniu gmina ma odzyskać kontrolę nad oświetleniem, jasnością świecenia, czasami załączania i wyłączania. Nie wszyscy mieszkańcy jednak spokojnie podchodzą do czasowej ciemności na ulicy.
W okolicznych miastach i gminach, dużo wcześniej lub niedawno także wymieniano latarnie. W wielu miejscach, po uzgodnieniu z wójtem lub burmistrzem, główne szlaki komunikacyjne zostały oświetlone niemal od razu po zmianie opraw oświetleniowych. Mimo, że niekiedy wykonawcy mieli znacznie więcej czasu na zakończenie prac i podobnie jak w Opatowie latarnie mogły się jeszcze nie świecić. Zapytaliśmy zatem burmistrza Grzegorza Gajewskiego, czy rozmawiał z firmą wykonującą usługę na temat włączenia oświetlenia wcześniej niż termin wynikający z umowy.
Właśnie w piątek, 25 sierpnia ma nastąpić ten moment, gdy na terenie całego Opatowa i gminy zabłysną w stu procentach uliczne latarnie. Gmina Opatów na wymianę oświetlenia wyda około 3 milionów 600 tysięcy złotych. Z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego samorząd otrzymał na ten cel dofinansowanie w wysokości 80% kosztów inwestycji.