Była wiceminister sportu, obecna posłanka na Sejm X kadencji kandyduje do Parlamentu Europejskiego, bo m.in. chce by świętokrzyskie miało silną w nim reprezentację, aby głos Polski był mocno słyszalny w biurokratycznej Unii. Chce by Polska była krajem w pełni suwerennym. Zdaniem kandydatki Unia musi więcej zająć się obronnością, bo konflikt z Rosją nie jest już tylko w sferze abstrakcji.
Jest zwolenniczką likwidacji zielonego ładu. Nie chce też wprowadzenia w Polsce Euro. Popiera protesty rolników.
REKLAMA