Pojedynki OKS Opatów kontra Świt Ćmielów zwykło się nazywać derbowymi. Rzeczywiście, spotkania tych zespołów wypełniają definicję derbowych. Kibice za sobą nie przepadają. Piłkarze grają twardo i nie odstawiają nóg. Wyniki spotkań są bardzo różne i zależą od formy jaką na daną chwilę prezentują drużyny.
Jesienią na boisku pryz Partyzantów w Opatowie wygrał OKS 3:0. Do bramki drużyny z Ćmielowa trafili: Michalski i 2 razy Orłowski. Ten pierwszy wybrał grę w rundzie wiosennej w Sparcie Dwikozy. Kapitan Opatowa popularny „Orzeł” wydaje się być w formie i zapewne będzie chciał kontynuować strzelecką serię.
Z przyczyn pozasportowych nie zagrają: Szymański, Trojanowski, Partyka. Kontuzjowani są także Kadela, Żyłowicz.
Świt na wiosnę punktuje lepiej od OKS. Drużyna Marcina Wróbla w tej rundzie zdobyła 15 pkt i wyprzedziła w tabeli OKS, który uciułał 9 pkt.
Sobotnie spotkanie na stadionie Leśnym w Ćmielowie będzie miało kilka podtekstów. Obaj trenerzy prowadzili oba zespoły. Co prawda przygoda Marcina Wróbla z OKS -em była krótka, ale była. Na pewno będą chcieli przechytrzyć rywala. Zapewne będzie chciał się pokazać Piotr Frańczak, który przed „wiosną” zamienił OKS na Świt. Był to transfer w nie do końca przyjaznej atmosferze. Do gry w Opatowie przymierzani byli: Witek, Meszek, Chamera. Cala trójka jednak znalazła się w Świcie.
Jako, że derby rządzą się swoimi prawami, każdy wynik jest możliwy. Początek meczu zaplanowano dziś na godz. 15:00.