Piłkarze, sztab szkoleniowy, władze Wisły Sandomierz są pewni wygranej w meczu inaugurującym rundę rewanżową. Niedzielny rywal podopiecznych trenera Roberta Chmury boryka się z większymi kłopotami niż zespół z Sandomierza.
Niedzielne spotkanie będzie dla trenera Roberta Chmury spotkaniem wyjątkowym, ale mimo, że przez ostatnie półtora roku był szkoleniowcem Lublinianki, to chce zainkasować z Wisłą komplet punktów.
Lublinianka przed pierwszym meczem wiosny jest wielką niewiadomą, zgodnie twierdzą szkoleniowiec i piłkarze.
Trener Chmura uważa, że to Wisła w tym meczu będzie dyktowała warunki.
O miejsce między słupkami bramki Wisły rywalizuje dwóch bramkarzy. Który z nich wyjdzie w wyjściowym składzie trener zdecyduje w dniu meczu.
Podobnie jak z bramkarzami, kto znajdzie się w wyjściowej jedenastce piłkarze dowiedzą się podczas odprawy przedmeczowej.
Szkoleniowiec bardzo liczy na wsparcie ze strony kibiców.
Niestety dwóch piłkarzy jest kontuzjowanych. W związku z tym trener ma nadzieję, że do drużyny dołączy dwóch wcześniej awizowanych zawodników.
Pewny wygranej jest wychowanek Wisły, tylko tej spod Wawelu, Mateusz Wyjadłowski. Nowy piłkarz, ostatnie pół roku spędził w Motorze Lublin.
Mateusz Wyjadłowski może grać na pozycji lewego lub prawego napastnika lub gdzie ustawi go szkoleniowiec.
Napastnik podkreśla jakość piłkarzy swojego nowego klubu, a najlepiej na razie współpracuje mu się z Leo.
Robert Chmura i Mateusz Wyjadłowski zapraszają na niedzielną konfrontację z Lublinianką.
Rozpoczęcie meczu Wisła – Lublinianka zaplanowano na godz. 15. w niedzielę 5 marca.