W sobotę Samborzec stał się stolicą karate, o ile nie w całego kraju, to na pewno południowej Polski. Na 3. edycję turnieju karate kyokushin na gościnną ziemię sandomierską przyjechali zawodnicy z 14 klubów. W szranki, tylko w jednej formule stanęli karatecy od 5 do 16 lat.
W turnieju mimo, że ostro rywalizowano, najlepsi odebrali medale i puchary, tak naprawdę nie było przegranych.
W sekcji Samborzec na co dzień trenuje ponad 20 zawodników i zawodniczek. Część z nich w sobotę mierzyła się z rywalami. Zawodnicy gospodarzy mieli duże wsparcie od licznie zgromadzonych kibiców. Zuzannę, uczennicę klasy III szkoły w Samborcu, trenującą karate od 3 lat wspierała mama, która podkreśliła, że jest zadowolona, że córka szkoli się u senseia Winklera.
Wszyscy zawodnicy, którzy walczyli w Samborcu prezentowali duże umiejętności i na pewno nie odstawali poziomem od ćwiczących w dużych ośrodkach.
Samorządowe władze Samborca były zadowolone z coraz wyższej rangi turnieju i z tego, że najmłodsi i młodzież chcą trenować, a nie tylko siedzieć przed komputerem.