Ludzie uniwersytetów debatowali w Opatowie w sali widowiskowej Opatowskiego Ośrodka Kultury podczas IX konferencji naukowej z cyklu Ogólnopolskie Spotkania Historyków, Archeologów, Prawników i Politologów zatytułowanej „Templariusze a sztuka, architektura i archeologia Opatowa”.
To dobrze, że naukowcy zajęli się problemem obecności zakonu templariuszy w Opatowie właśnie w czasie, kiedy w tym mieście realizowana jest budowa muzeum tego zakonu. Uczestnicy debaty mogli usłyszeć argumenty tych, którzy hołdują tezie o obecności oraz tych, którzy mówią, że absolutnie zakonników w Opatowie nie było.
REKLAMA
Prof. Maria Starnawska należy podobnie jak moderator panelu „Historia i architektura zakonu templariuszy” dziekan Wydziału Humanistycznego UJK w Kiecach prof. Beata Wojciechowska do grupy twierdzących, że w Opatowie templariusze nie mieli swojej siedziby.
Pani profesor Starnawska uzasadniła, że nie można potwierdzić obecności zakonników w Opatowie także na podstawie innych dokumentów jak chociażby wystawionego właśnie w Opatowie przez Kazimierza Sprawiedliwego w 1189 roku.
Grzegorz Gajewski należy do grupy zwolenników obecności templariuszy w Opatowie, choć przyznaje, że dowodów pobytu zakonu w mieście nad Opatówką nie ma. Burmistrz stwierdził, że profesor Starnawska nie rozwiała wątpliwości co do obecności w Opatowie braci zakonnych z czerwonym krzyżem na płaszczu.
Nawet jeśli zakon nie miał siedziby w Opatowie, to Europejskie Centrum Templariuszy zostanie utworzone -zapewnił burmistrz Gajewski.
Nadzieję, zwolenników obecności zakonu w Opatowie podtrzymał profesor Jarosław Jarzewicz, który stwierdził, że jeden z kościołów nadany templariuszom na terenie Niemiec jest bliźniaczo podobny do opatowskiej kolegiaty.
Artysta plastyk, Adam Hanuszkiewicz uznał budowę centrum templariuszy za dobry pomysł marketingowy, a to czy zakon był bezpośrednio związany z Opatowem jest jego zdaniem rzeczą wtórną.
Trudno się nie zgodzić z twierdzeniem, że Opatów budując centrum poświecone zakonnikom może tylko zyskać.