I Staszowski Plener Malarsko-Rzeźbiarski można uznać za oficjalnie zakończony. Artystyczne podsumowanie tego przedsięwzięcia odbyło się w sobotni wieczór w scenerii Pałacu w Wiśniowej, gdzie można było podczas wystawy poplenerowej zapoznać się ze wszystkimi pracami artystów, którzy wzięli udział w tym wyjątkowym plenerze.
W plenerze udział wzięli artyści pochodzący z regionu, pasjonaci i miłośnicy Ziemi Staszowskiej, ponieważ to właśnie miejsca z nią związane były głównym tematem obrazów i rzeźb.
Jak podkreśliła dr Ewa Kondek, zastępca burmistrza Staszowa takie artystyczne plenery w regionie Staszowa nie są nowością, jednak Pałac w Wiśniowej do organizacji pleneru wykorzystany został pierwszy raz.
Wernisaż w sobotni wieczór i spotkanie z artystami przyciągnęły pełną salę miłośników sztuki. Zastępca burmistrza Staszowa, dr Ewa Kondek w rozmowie z nami przyznała, że cieszy się z tak wysokiej frekwencji, ponieważ to pokazuje, że miejsce takie jak Pałac Kołłątajów w Wiśniowej jest potrzebny, a niedawny remont tego miejsca nie poszedł na marne.
Artyści I Staszowskiego Pleneru Malarsko-Rzeźbiarskiego nad swoimi pracami pracowali tydzień. Jak podkreśliła Grażyna Szlęk komisarz wystawy te 7 dni to mało czasu, jednak artyści sobie znakomicie z tak krótkim czasem poradzili, a wykonane prace są wyjątkowo dopracowane.
Ryszard Komorowski malarz, który wziął udział w organizowanym plenerze przyznał, że takie wydarzenie pomagają nie tylko w szlifowaniu swoich artystycznych umiejętności, ale również integrują środowisko twórcze, co jest niemniej ważne.
Wydarzenie uświetnił recital Martyny Puszki-Maziarz, która wspólnie z mężem uczestników sobotniego spotkania w Wiśniowej zabrała w niezwykłą muzyczną podróż.