Od wyborów samorządowych upłynęło już sporo czasu, to w gminie Wojciechowice nadal trwa wyborczy pojedynek o fotel wójta. Damian Jędrzejewski, który przegrał wybory jednym głosem wniósł protest wyborczy do Sądu Okręgowego w Kielcach. Sąd go oddalił, a to oznacza, że Szymon Sidor pozostaje wójtem gminy Wojciechowice. Jędrzejewski zapowiada, że złoży na postanowienie kieleckiego sądu zażalenie.
W poniedziałek SSO Ewa Bystrzyńska odczytała postanowienie w sprawie protestu wyborczego złożonego przez Damiana Jędrzejewskiego, który domagał się powtórzenia wyborów na wójta gminy Wojciechowice w powiecie opatowskim. Jędrzejewski nie zgadzał się z wynikiem wyborów, które przegrał jednym głosem. Wnioskodawca podnosił liczne nieprawidłowości do jakich doszło w obwodowej komisji wyborczej w Bidzinach. Jego zdaniem procedury wyborcze były złamane i to wpłynęło na wynik wyborów na wójta.
Jeszcze w czwartek na niejawnym posiedzeniu sąd zajął się głosami nieważnymi z obwodowej komisji wyborczej w Bidzinach, bo podczas powtórnego liczenia komisja uznała za ważny głos na kandydaturę Sidora, który pierwotnie był głosem nieważnym.
14 czerwca wpłynął do sądu wniosek o otwarcie przewodu sądowego na nowo wraz z wnioskiem o uzupełnienie postępowania dowodowego. Sąd tego wniosku nie uwzględnił.
Damianowi Jędrzejewskiemu i jego pełnomocnikowi nie udało się przekonać sądu do uchybień podczas wyborów.
Na rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego przysługuje zażalenie do drugiej instancji czyli Sądu Apelacyjnego w Krakowie.