Ponad 5 godzin w miniony piątek obradowali radni Rady Miejskiej w Opatowie. Była to prawdopodobnie jedna z najdłuższych sesji jakie odbyły się w ostatnim czasie. Sesja przejdzie też do historii nie tylko ze względu na czas trwania, ale także na debatę, która w tym ciele uchwałodawczo–kontrolnym jest rzadkością.
Dyskutowano nad podwyższeniem podatku od nieruchomości i podatku rolnego. Radny Rafał Schab proponował aby nie podwyższać podatków w takiej wysokości. Po dyskusji nazwijmy ją burzliwą poprawka radnego Schaba nie uzyskała wymaganej większości i nie została wprowadzona. Zdaniem burmistrza Grzegorza Gajewskiego gdyby wprowadzone zostały zmiany w podatkach, to wpływy do budżetu gminy byłyby mniejsze o 600 tys., a gmina żeby zrekompensować inflację, wzrost kosztów inwestycji, energii potrzebuje 4 mln zł.
REKLAMA
Autorem poprawki do projektu uchwały ustalającej stawki podatku od nieruchomości był radny Rafał Schab. Według proponowanych przez niego stawek, wpływy z podatku od nieruchomości wzrosłyby w porównaniu do roku ubiegłego o około 200 tys. zł, a około 400 tys. zł zmniejszą projektowany wzrost wpływów z tego tytułu.
REKLAMA
Komisja budżetu i finansów negatywnie zaopiniowała proponowane poprawki. Trzeba nadmienić, że nie było to jednogłośne stanowisko komisji.
Radni szukali rozwiązań by można było spiąć budżet. Radny Andrzej Adamski stwierdził, że nie widzi wielkiej potrzeby rozbudowy domu kultury poza remontem przeciekającego dachu, choć uznał podwyżki podatków za potrzebne.
Projektodawca poprawek stwierdził, że burmistrz Gajewski chce wmówić wszystkim że „białe jest czarne”.
Gajewski argumentował by rada nie uchwaliła podatków w takiej wysokości jaką zaproponował radny Schab.
Radny Rafał Schab argumentował swoją propozycję.
Wyjątkową aktywność radnych, burmistrz Gajewski powiązał ze zbliżającymi się wyborami, a co za tym idzie, uznał, że jest próba destabilizacji budżetu.
Z taką argumentacją i sugestiami burmistrza nie zgodził się radny wnioskodawca poprawek.
Z decyzji rady zadowolony był burmistrz Gajewski, a także przewodnicząca Rady Miejskiej Beata Górecka.
Stawki podatku od nieruchomości w roku przyszłym będą w gminie Opatów wyższe o około 20 procent. Wzrośnie także podatek rolny. Argumenty by nie podnosić podatku rolnego ze względu na bardzo duży wzrost kosztów zakupu nawozów i środków ochrony roślin, przy stosunkowo niskim wzroście cen zakupu płodów rolnych, nie przekonały większości radnych.